Wyrzucona na śmietnik w Sieniawie schorowana kotka Szarlotka trafiła do Fundacji ADA  

Potrzebna była natychmiastowa  pomoc lekarska mówi Doktor Radosław Fedaczyński 

Wyrzucona na śmietnik, jak zużyta zabawka. Wykończona i w stanie skrajnej kacheksji Liczne rany na ciele oraz uraz łapy stan ogólny ciężki. 

Kotkę zgłaszali do urzędów okoliczni mieszkańcy. Niestety bezskutecznie szukali dla niej pomocy, gdyż poinformowane urzędy odmawiały udzielenia jej ratunku.

Tylna łapa Szarloty jest w złym stanie. Napuchnięta, bolesna, kość w stawie skokowym dosłownie się rozpuszcza. Jest zaplanowana biopsja, która pokaże, czy czasem nie jest to proces nowotworowy; informuje Doktor Radosław Fedaczyński Lecznica ADA 

Niestety to bardzo częsty i smutny scenariusz jeżeli chodzi o schorowane Zwierzęta. Kiedy  zachorują ludzie, zamiast im pomóc porzucają je brutalnie. (Szarlotka na pewno była kotem domowym nie boi się ludzi). 

Sytuacja prawna kotów w Polsce jest dramatyczna. O ile psy mają już swoją prawną ochronę, koty niestety zdane są nadal na łaskę ludzi i urzędów. 

Dodatkowo brak obowiązku chipowania wpływa bezpośrednio na tego typu bezkarne postępowanie ludzi w stosunku do Zwierząt domowych.   

Szarlotka, bo takie imię dostała kotka w Fundacji ADA przechodzi obecnie proces leczenia. 

Jak tylko wyzdrowieje poszukamy Jej odpowiedzialnego domu dodaje Doktor Radosław Fedaczyński